9 grudnia 2016

Konferencja "Wielcy Polacy w kulturze"

Relacja

o. dr Zdzisław Klafka – otwarcie
Pierwszą siłą jest wiara w oparciu o kulturę. To jest potęga narodu polskiego. Więcej znaczy rozum niż siła. Polska oczekuje konkretnych czynów, ugruntowania życia na trzech fundamentach: mądrości, wiedzy i prawości. Kościół był przestrzenią, gdzie artyści mogli tworzyć. W tej wolności może powstawać prawdziwe piękno, które ma kształt miłości – podkreślił o. dr Zdzisław Klafka, powołując się na liczne dzieła jednego z największych Polaków – św. Jana Pawła II. Gospodarz spotkania swoje wystąpienie zakończył słowami: Patronem tej debaty nich będzie Jan Paweł II. Niech nasze czyny będą wyrazem kształtu miłości.

Jan Dziedziczak – otwarcie
Minister Jan Dziedziczak, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, powitał zebranych i podziękował naszej Uczelni oraz Regionalnemu Ośrodkowi Debaty Międzynarodowej w Toruniu za zorganizowanie konferencji:
Cieszy mnie, że powołany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych Regionalny Ośrodek Debaty Międzynarodowej działa tak prężnie, inspiruje do myślenia i służby Ojczyźnie – powiedział minister.
Dodał, że walka o interesy Polski w XXI w. to kultywowanie tego, co polskie:
To przede wszystkim przynależność do kultury, tradycji i języka, które kiedyś wybrali nasi przodkowie. Nasze zadanie to walka o dobre imię Polski. Odnosi się to do rodaków zarówno w kraju, jak i za granicą. Patriota to ambasador polskości.
Na zakończenie minister Jan Dziedziczak powiedział, że wiedza zdobyta na dzisiejszej konferencji pomoże nam promować Polskę na świecie.

dr hab. Imelda Chłodna-Blach – Rola kultury w wychowaniu do patriotyzmu
Czym jest wielkoduszność? Co łączyło wszystkich wielkich Polaków? Na te pytania mogliśmy znaleźć odpowiedź w inauguracyjnym wykładzie dr hab. Imeldy Chłodnej-Błach „Od geniuszu do wielkoduszności. Rola kultury w wychowaniu do patriotyzmu”.
Na przykładzie Ignacego Jana Paderewskiego i Edwarda Raczyńskiego prelegentka wyjaśniła, jak ważną rolę w kształtowaniu ludzi kultury ma gruntowne wychowanie:
Wychowanie i wykształcenie mają niebagatelne znaczenie w kształtowaniu kultury wysokiej. Nabywamy je poprzez obcowanie z literaturą, tradycją domu, szkoły, państwa i Kościoła. Poprzez kulturę następuje rozwój naszej świadomości, umysłu, a także woli, która pozwala nam zachować odpowiednie postawy patriotyczne.
Podkreślała też:
Gruntowne wykształcenie i wychowanie dzieci stanowiło cel polskich rodzin. Rozwijano talenty w różnych kierunkach. Nie z powodu zaspokojenia własnych ambicji czy próżności, ale z poczucia oddania dla rozwoju swojego narodu.
Wychowanie do kultury wysokiej odbywa się wg kilku zasad:
Po pierwsze – poprzez uczenie człowieka odróżniania dobra od zła. Po drugie – ważne jest wyposażenie człowieka w zestaw cnót, czyli stałych sprawności do czynienia dobra, które za pomocą rozumu pozwolą na rozpoznanie dobra i wzmocnią wolę, a ta sprawi, żeby pójść za dobrem – powiedziała dr hab. Chłodna-Błach. Tak więc wielkoduszność, o której wspominała pani profesor, oznacza wielkość i siłę duszy. Jest warunkiem poczucia własnej wartości:
Człowiek wielkoduszny uważa siebie za godnego rzeczy wielkich. To cecha człowieka, który stawia sobie wysokie cele oraz jest przekonany, że na nie zasługuje i je zrealizuje. Jest zdolny przystosować się do zmiennych okoliczności życia. Dąży do tego co jest ponadprzeciętne. Takiego człowieka można poznać po jego zewnętrznym zachowaniu się, w którym odbija się jego postawa wewnętrzna: przez świadomy dobór otoczenia, zajęć, lektury. Wszystko, co go gnębi i pomniejsza ducha, będzie odrzucał – zaznaczyła dr hab. Chłodna-Błach. I dodała:
Dzięki pracy nad charakterem – opartej na cnotach – wszyscy wielcy Polacy mieli poczucie odpowiedzialności nie tylko za swoje życie, ale też za innych, za Ojczyznę. To właśnie w otoczeniu polskiej kultury kształtował się ich patriotyzm.

dr Jan Konopka – Wkład Polaków w dziedzictwo kulturowe Szwajcarii
Dr Jan Andrzej Konopka w swoim wykładzie przedstawił sylwetki Polaków, którzy mieli znaczący wkład w dziedzictwo kulturowe Szwajcarii. Owoce swojej pracy na ziemi helweckiej pozostawili m.in.: Adam Mickiewicz, Zygmunt Laskowski, Gabriel Narutowicz, Ignacy Jan Paderewski, Ignacy Mościcki.
Prelegent zaznaczył, że w Genewie i Lozannie autor Pana Tadeusza był znany od zawsze: Otaczała go tu sława wielkiego poety. W środowisku literackim nazwano go polskim Byronem.
Dr Konopka, prezentując działalność Gabriela Narutowicza, wspomniał o znakomitych zdolnościach inżynierskich prezydenta. – Jest autorem niemal wszystkich ważniejszych projektów instalacji hydro-energicznych i konstrukcji elektrowni wodnych na terenie Szwajcarii – oznajmił referent. Stwierdził również, że nasi rodacy w Szwajcarii, stanowią widoczne świadectwo polskiego udziału w pomnażaniu wszelkich wartości kulturowych tego kraju. – Jest to znamienny wkład do dzieła zachowania tradycyjnie przyjaznych stosunków pomiędzy Polską i Szwajcarią – zakończył prelegent.

Jolanta Pieniążek – Prezydent Edward Raczyński: autorytet Polski w Zjednoczonym Królestwie
Jolanta Pieniążek swoje wystąpienie poświęciła wybitnej postaci z historii Polski – Edwardowi Raczyńskiemu, prezydentowi na uchodźctwie.
Prelegentka zaznaczyła, że Edward Raczyński żył aż 102 lata (1891-1993) i był autorytetem zarówno Polski, jak i Wielkiej Brytanii. Jolanta Pieniążek podkreśliła, że temat jej wystąpienia został sformułowany dość przewrotnie, bo przecież do 1918 r. Polski nie było na mapie.
On był autorytetem i on ten autorytet Polski wykuwał i potem ciągle go podsycał – mówiła pani Pieniążek.

Dodała, że szukamy obcych wzorców, a nie znamy rodzimych: „Cudze chwalicie…”. My szukamy wzorców gdzie indziej, mając swoje wzorce. To jest przecież bardzo bolesne.
Prelegentka z Wielkiej Brytanii zaznaczyła, że w życiu Edwarda Raczyńskiego ogromną rolę odegrała matka – Róża z Potockich. To ona nauczyła go, jak żyć.
Jolanta Pieniążek zwróciła też uwagę na osobowość prezydenta:
Uważano go za idealnego podwładnego, idealnego współpracownika i przełożonego. Ciągle powtarza się słowo idealny – stwierdziła.

o. dr Marek Raczkiewicz – Wkład Polaków w rozwój kultury w Hiszpanii
Ojciec prof. Marek Raczkiewicz CSsR podczas wykładu ,,Wkład Polaków w rozwój kultury w Hiszpanii” przedstawił rolę, jaką odgrywa Kościół w życiu hiszpańskiej Polonii.
Należy podkreślić, że początkiem integracji polonijnego środowiska jest parafia, w której odprawiana jest Msza Święta po polsku. W salach parafialnych powstają organizacje, odbywają się różnego rodzaju spotkania, rodzą się różne projekty kulturalno-społeczne – podkreślił o. prof. Raczkiewicz.

prof. dr hab. Jerzy Robert Nowak – Największe osiągnięcia Polaków w kulturze i nauce światowej
Prof. dr hab. Jerzy Robert Nowak na początku swojej prelekcji stwierdził, że Polacy powinni bardziej dbać o swój wizerunek za granicą, ponieważ mają wiele wybitnych jednostek, które osiągnęły sukcesy poza granicami kraju.
W swoim wystąpieniu profesor wspomniał o wielu zapomnianych osobistościach – m.in. o Florianie Trawińskim:
To był człowiek, który w czasie komuny uratował przed spaleniem najsłynniejsze muzeum świata w Luwrze – mówił prof. Nowak.

Prelegent przywołał także postać Witolda Zglenickiego, który odkrył złoża ropy naftowej w Morzu Kaspijskim. Wspomniał również Ignacego Domeykę jako twórcę nowoczesnego szkolnictwa w Ameryce Łacińskiej.
Profesor zwrócił uwagę na wybitne aktorki, które nie wstydziły się polskiego pochodzenia. Jedną z nich była Helena Modrzejewska.
Na koniec prof. Nowak podkreślił:
Zazdroszczę Węgrom Wiktora Orbana, który nawet na naradach ekonomicznych z okazji raportu gospodarczego w 2014 r. przypominał, co Węgrzy dali kulturze i technice świata, że wynaleźli zapałki, witaminę C (…) dzięki temu, że on to powtarza, zwalczono pedagogikę wstydu i Węgrzy czują się jak dumny naród.
Wyraził też życzenia częstszych organizacji podobnych konferencji, gdyż Polacy mają ogromne zasługi i powinni być z nich dumni.

prof. dr hab. Dominik Sankowski – Wkład polskich informatyków w rozwój technologiczny świata
Prof. dr hab. Dominik Sankowski w swoim wystąpieniu „Wkład polskich informatyków w rozwój technologiczny świata” podkreślił:
Polska od XIX w. miała wspaniałe elity, które nadawały ton społeczeństwu. To przede wszystkim inżynierowie, naukowcy. Nie byłoby tych elit, gdyby nie było zarówno powstania styczniowego, jak i listopadowego. W tym czasie, kiedy mężowie walczyli w powstaniach, matki wychowywały elity II RP.
Do najwybitniejszych postaci ze świata nauki można, zdaniem prelegenta, zaliczyć: Ernesta Malinowskiego – projektanta i budowniczego Centralnej Kolei Transandyjskiej, Rudolfa Modrzejewskiego – polskiego inżyniera, budowniczego linii kolejowych i mostów, pioniera w budownictwie mostów wiszących, Stefana Banacha – słynnego matematyka, założyciela lwowskiej szkoły matematyki, Jana Czochralskiego bez którego nie byłoby dzisiaj komputerów.
Członkowie szkoły Banacha, spotykając się w restauracji, na serwetkach zapisywali do dzisiaj trudne do rozwiązania problemy – wspominał profesor.
W swoim wystąpieniu przypomniał także o trzech studentach: Marianie Rejewskim, Henryku Zygalskim oraz Jerzym Różyckim, którzy złamali szyfr Enigmy:
Polscy matematycy ze szkoły poznańskiej, kryptolodzy, patriotycznie wychowani. To oni m.in. stanowili pokłosie wychowania dla Ojczyzny. Mówi się, że dzięki nim II wojna światowa trwała o 3 lata krócej – podsumował prof. dr hab. Dominik Sankowski.

dr Stanisław Rakowicz – Wkład Polaków w rozwój cywilizacyjny Peru
Ośmielam się powiedzieć, że zapewne nie ma takiego kraju na świecie, w którego rozwój cywilizacyjny Polacy włożyliby tak wielki wkład, jak w rozwój Peru – powiedział w wygłoszonym wykładzie dr Stanisław Rakowicz, konsul honorowy Republiki Peru. Prelegent zwrócił szczególną uwagę na szeroką działalność polskich inżynierów:
Byli przez rząd peruwiański bardzo chętnie zatrudniani, ponieważ na Polakach nie ciążył w żaden sposób jakikolwiek stygmat kraju kolonialnego – stwierdził gość.
Początek pozyskiwania konstruktorów z Polski sięga prac Ernesta Malinowskiego:
Po przebudowaniu mennicy państwowej otrzymał zadanie odbudowania Arequipie, a w 1859 r. opracował koncepcję linii kolejowych łączących Costę z Selvą – podkreślił Konsul.
Wyróżnił także Edwarda Habicha, który stworzył pierwszą uczelnię techniczną w Ameryce Południowej: Ta uczelnia nie wyszkoliła tylko kadry technicznej dla Peru, korzystali z niej studenci Kolumbii, Ekwadoru i Chile. Ona promieniowała na całą Amerykę Południową – oznajmił prelegent. Dr Stanisław Rakowicz zapewnił, że Peruwiańczycy pamiętają o wielkim wkładzie Polaków w rozwój ich cywilizacji.

dr Przemysław Osóbka – Działalność Stanisława Pełczyńskiego, czyli Polska na Kiribati
Wśród tych wszystkich wybitnych postaci, o których dzisiaj słyszeliśmy, są takie, które bardzo cenimy w Polsce. Są też te bardziej doceniane za granicą. I są wreszcie cisi bohaterowie. Oni, kierując się głęboką wiarą w Boga i podążając za Jego przykazaniami, braciom najmniejszym uczynili tak wiele, że odmienili ich życie. Takim człowiekiem jest właśnie Stanisław Pełczyński – tymi słowami swój wykład – ,,Działalność Stanisława Pełczyńskiego, czyli Polska w Kiribati” – rozpoczął dr Przemysław Osóbka.
Niewiele o nim wiemy, ale skutki jego działalności w Kiribati są bardzo istotne i dla Polski niezwykle ważne. Dzięki niemu powstała ,,druga Polska” – zaznaczył. Dr Przemysław Osóbka wyjaśnił, że chodzi tutaj o osadę nazwaną Poland:
Stanisław Pełczyński prawdopodobnie był zaokrętowany na statku, który przewoził koprę. Los sprawił, że znalazł się na Wyspie Bożego Narodzenia, należącej do państwa Kiribati. Mieszkańcy tej wyspy nie potrafili sobie poradzić z nawadnianiem. W porze deszczowej jakoś sobie z tym radzili, ale kiedy stawało się coraz bardziej sucho, nie byli w stanie zaspokoić swoich potrzeb. Pełczyński doprowadził do tego, że ten system irygacyjny powstał, dzięki czemu mieszkańcy mogli zacząć uprawić koprę na większą skalę również w porze suchej. Ich wdzięczność była tak duża, że postanowili zmienić nazwę swojej osady na Poland, która obowiązuje do dnia dzisiejszego.
Na koniec prelegent przedstawił dziedzictwo, jakie pozostawił nam Stanisław Pełczyński.
Raz podjętą prostą decyzją pomocy wywołał daleko idące skutki, dlatego nie zamykajmy się na pomoc – zakończył swój wykład dr Osóbka.