20 lutego 2024
Sympozjum "Trzeźwość Polską racją stanu"
Relacja
20.02.2024 r. w Akademii Kultury Społecznej i Medialnej odbyła się coroczna konferencja poświęcona trzeźwości organizowana przez Zespół Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych. Tym razem jej motywem przewodnim było hasło „Trzeźwość polską racją stanu”.
Jako pierwszy głos zabrał ks. bp Tadeusz Bronakowski – przewodniczący zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych. Powiedział, że w tym roku Apostolstwo Trzeźwości ma szczególną misję – dawanie szczególnego świadectwa w swoim środowisku – Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za stan trzeźwości ojczyzny – przekonywał. Podkreślił również ogromną rolę mediów w uświadamianiu i zachęcaniu społeczeństwa do wstrzemięźliwości od alkoholu, ale również i w profilaktyce innych uzależnień.
Następnie prelekcję wygłosił dr hab. Krzysztof Wojcieszek. Zdefiniował on polską rację stanu jako warunki, pozwalające Polsce istnieć i rozwijać się. Zauważył przy tym, że prawidłowość tę doskonale rozumieli nasi przodkowie – Kwestią wiedzy a nie kwestią wiary jest to, że alkohol dla społeczeństwa jest trucizną – wskazał w jednym z dokumentów sejm ustawodawczy już w 1920 roku. W dwudziestoleciu międzywojennym Polacy byli jednym z najbardziej trzeźwych narodów w Europie. Tymczasem od czasów PRL-u spożycie alkoholu sukcesywnie wzrastało. W latach 50-tych było to 3,5 litra na osobę, a trzy dekady później już 8,5 litra czystego alkoholu na obywatela.
Te trudne statystyki uzupełniła w swoim wystąpieniu dr Ilona Nowosad – kierownik Instytutu Informatyki i Informatyki Medialnej AKSiM. Według przedstawionych przez nią danych wynika, że obecnie nasze społeczeństwo pije średnio 11,7 litra napojów alkoholowych na osobę, przez co znajduje się niebezpiecznie blisko punktu określanego jako granica degeneracji społecznej. Ponadto jest jeszcze jeden niebezpieczny trend – Mimo że w Europie Zachodniej spożycie [alkoholu] jest wysokie, to od kilku lat spada, natomiast w Polsce rośnie – stwierdziła dr Nowosad. Zasugerowała także, że popularność picia jest podnoszona przez agresywne akcje reklamowe i promocyjne, które z kolei przez prof. Wojcieszka zostały określone jako brak miłosierdzia wobec bliźnich – zwłaszcza tych mających skłonności do nadużywania napojów wyskokowych.
Niezwykle interesujący głos w tej debacie zaprezentował także ks. dr Jan Seremak CSMA. Przypomniał on politykę zaborców wobec Polaków, polegającą na specjalnym rozpijaniu społeczeństwa, w celu sprawowania nad nim łatwiejszej kontroli. Zacytował on także opinię bł. ks. Bronisława Markiewicza – Polska albo będzie trzeźwa, albo nie będzie jej wcale – mówił założyciel zgromadzenia Michalitów. Na podstawie wskazań bł. Ks. Markiewicza, Prelegent wskazał także, że pijaństwo jest nie tylko chorobą jednostki, ale także społeczeństwa.
Do trzeźwego spojrzenia na nowe media w swoim wystąpieniu zachęcał zgromadzonych dr Mateusz Kaleta z Instytutu Dziennikarstwa i Nowych Mediów AKSiM. Wskazał, że kwestia nadużywania alkoholu wśród młodzieży jest dziś już pewnego rodzaju skutkiem większego problemu – niskiej samooceny, która bierze się z ciągłego porównywania siebie do wyidealizowanego obrazu influencerów z Instagrama, Tik-Toka, czy innych portali społecznościowych. Pokazał dane, obrazujące jak dużo czasu spędzamy jako Polacy przed ekranami telefonów – Średni czas korzystania z mediów społecznościowych to ponad 4 godziny dziennie, a jedna osoba udostępnia w sieci 100 megabajtów danych w ciągu minuty – mówił dr Kaleta. Zaznaczył też, że nastolatkowie szukają w Internecie przede wszystkim zaspokojenia potrzeby uznania, poczucia przynależności – Młodzi uwielbiają nowe media. Dają im one możliwość wyrażenia emocji, uczuć, tego co w nich jest – podkreślał doktor i zachęcał, żeby zamiast poprzestawać na złudnym poczuciu kontroli, naprawdę przejąć stery i przenosić wirtualne znajomości do realnego świata.
Do pro-trzeźwościowych działań odniosła się także dr Janina Bokun, opowiadając o roli osób świeckich w kształtowaniu trzeźwości. W swoim wystąpieniu podała przykłady ruchów takich jak Krucjata Wyzwolenia Człowieka lub Maksymiliański Ruch Trzeźwości oraz grup samopomocowych – w tym AA, Al-anon i Al-Ateen. Mają one pomagać uzależnionym i zapobiegać popadaniu zdrowych osób w nałogi. Jej zdaniem grupy te pełnią szczególną rolę, ponieważ są w najbliższym środowisku ludzi, potrzebujących pomocy. Doktor Bokun wskazywała na istotną rolę, jaką odgrywa wzajemna pomoc na każdym szczeblu – By trzeźwość zagościła w narodzie, konieczna jest współpraca Kościoła, państwa, samorządów oraz wszystkich ludzi dobrej woli. Każdy z nas jest odpowiedzialny za trzeźwość. Słowa pouczają, ale czyny pociągają – skonkludowała.
Swoją chęć do współpracy zadeklarowali naukowcy – dr hab. Veslava Osińsa oraz dr Adam Szalach. Wraz z jednym ze studentów – Jakubem Pawlukiem, zaprezentowali oni specjalny hełm z elektrodami, który będzie można wykorzystać do wczesnego wykrywania uzależnień. Umożliwi to szybsze podjęcie leczenia, co z kolei zwiększa szanse diagnozowanej osoby na wyjście z nałogu.
Ważny głos w dyskusji zabrał również ks. dr Witold Burda, postulator procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego rodziny Ulmów. Jego wystąpienie było niezwykle poruszające. Pokazywał zdjęcia, robione przez Józefa Ulmę, na których były jego uśmiechnięte dzieci i żona – Wiktoria. Opowiadał też o bliskiej relacji jaka ich łączyła. Była to zdrowa, kochająca się rodzina, gotowa do niesienia pomocy nawet prześladowanym Żydom. Wskazanie przykładu tej rodziny, powinno pociągać innych do budowania tak pięknych i wartościowych relacji, silnych Bogiem i wolnych od wszelkich uzależnień.
W czasie jego wystąpienia można było ujrzeć w praktyce to, co inni wspominali już wcześniej – przykład pięknego życia błogosławionych.
Cecylia Bajon
Zespół Prasowy AKSiM